Olej silikonowy – substancja, którą interesuje się wiele instytucji EU. Jedna informacja – ten silikon nie lubi ani oleju, ani wody, więc nie przenika przez naskórek. Zostaje na powierzchni! To najczęstszy mit, który pojawia się w Internecie na jego temat. Jednak powodem zainteresowania UE jest negatywny wpływ tego surowca na środowisko, co jest związane z jego potencjałem bioakumulacyjnym. Dodatkowo może być zanieczyszczony Cyclotetrasiloxane, który już niestety jest klasyfikowany w UE jako działający toksycznie na rozrodczość. Jednak ze względu na dość unikalne właściwości, niską cenę oraz brak identycznych zamienników (chociaż pojawiają się na rynku surowców) SCCS narazie zaleca jak najwyższą czystość Cyclopentasiloxane stosowanego w kosmetykach.
« Wróć do składnikówCyclopentasiloxane
- przez Magdalena Kaczanowicz