Kwasy są bardzo w modzie, więc stwierdziłam, że sukcesywnie będę Wam przedstawiać ich moc. Na pierwszy ogień idzie kwas azelainowy, który jest ciut niedocenianym składnikiem kosmetycznym. Wpis powstał we współpracy ze sklepem topestetic, który w swojej ofercie ma wiele produktów z kwasem azelainowym, a ja przedstawię Wam na końcu 3 mega produkty z jego zawartością.
Kwas azelainowy ma moc!
To naprawdę niesamowita substancja aktywna. Szczególnie dla osób, które mają trądzik i jednocześnie cerę wrażliwą. Ale o tym za chwilę! Co robi jednak ten składnik, że tak go lubię?
- rozjaśnia przebarwienia (przy melazmie, ostudzie i inne plamach barwnikowych oraz przebarwieniach pozapalnych)
- działanie przeciwzaskórnikowe, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne – zmniejsza ryzyko infekcji i powstania blizn pozapalnych, działa zarówno na bakterie tlenowe, jak i beztlenowe; wykazuje działanie bakteriobójcze na Propionibacterium acnes – bakterie odpowiedzialne za powstawanie trądziku,
- wpływa na produkcję sebum – redukuje nadmierne jego wydzielanie, zmniejszając przetłuszczanie i błyszczenie skóry,
- ma działanie złuszczające – usuwa martwe komórki naskórka,
- ma działanie antyoksydacyjne – neutralizuje działanie wolnych rodników, chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem.
Im wyższa zawartość tego kwasu w wybranym preparacie, tym większa jego skuteczność. Jest to delikatna substancja, ale o silnym działaniu, która nie podrażnia i nie uszkadza skóry, prowadzi zaś do systematycznej poprawy jej kondycji. Przy wysokim stężeniu odczuwane może być jedynie lekkie, przemijające pieczenie lub swędzenie skóry.
Dla kogo jest kwas azelainowy?
Przede wszystkim kwas azelainowy polecam dla osób:
- ze skórą wrażliwą,
- ze skórą atopową,
- z trądzikiem różowatym,
- z rumieniem,
- z zapaleniem mieszków włosowych,
- w każdym wieku, docenią go też osoby ze skórą zmęczoną i zanieczyszczoną,
- z cerą naczyniową, wrażliwą i skłonną do rumienia,
- w niskich stężeniach może być stosowany przez kobiety w ciąży (do 10%) – zależy jak Twoja skóra będzie reagować:) .
Jak stosować kwas azelainowy?
Nie musisz go stosować codziennie, co oczywiście daje upragnione efekty, ale warto skupić się na nim, gdy masz poważny problem i cerę w lekkim rozsypie. Lub nielekkim.
Kwas azelainowy nie musi być stosowany samodzielnie – jak najbardziej można i warto łączyć go z innymi składnikami. Jednak zanim będziesz chciała/chciał zrobić jakiś szok dla skóry – skonsultuj to z kosmetologiem. Moim zdaniem nie warto łączyć tego kwasu z wysokimi stężeniami:
Pamiętaj jednak o tym, że chcąc łączyć kwas azelainowy z innymi środkami powinnaś aplikować je w odpowiednich przerwach, np. produkty z kwasem azelainowym rano, zaś pozostałe wieczorem. Kolejność stosowania produktów można zmieniać, szczególnie w przypadku, gdy Twoja cera nie toleruje jakiegoś etapu lub musi się chwilowo przyzwyczaić. Jeżeli jednak masz wątpliwości, jak łączyć ze sobą kwas azelainowy i inne substancje, poradź się!
Kwas azelainowy a jego stężenia
Mocne właściwości peelingujące kwasu azelainowego to min. 16% stężenie kwasu azelainowego. Ale działa już przy zdecydowanie niższym – minimalne stężenie kwasu azelainowego hamujące rozwój bakterii odpowiedzialnych za występowanie trądziku – 1,25%. Najwięcej badań, w tym także klinicznych, ma stężenie w ilości 20%, ale pamiętaj, że stężenie nie zawsze jest najważniejsze. Pokażę Ci, jak kwas może działać w różnych stężeniach i jak jest dopasowywany w produktach marki Dermomedica, które przetestowałam dzięki współpracy ze sklepem Topestetic!
Azelaic Cleanser, 114 zł/115 ml
Stężenie: W żelu do mycia mamy stężenie 0,5% w połączeniu z ekstraktem z zielonej herbaty. Dzięki takiemu stężeniu kwasu produkt ma subtelne działanie keratolityczne przyczynia się do wyrównania powierzchni naskórka, pozostawiając skórę jednolitą i gładką.
Moja opinia: Żel jest świetny! Niesamowicie wydajny, cudownie wygładza buzię. Bardzo komfortowo się go nakłada, wmasowuje w buzię. Nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Moim zdaniem będzie idealny do cery trądzikowej z tendencją do nadwrażliwości. Żel łagodzi stany zapalne i zaczerwienienia, a dodatkowo zaraz po umyciu staje się niesamowicie gładka. Uwierz mi, że nawet tak niskie stężenie może zdziałać cuda.
Skład: Water/Aqua/Eau, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Glycerin, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Acrylates Copolymer, Azelaic Acid, Triethanolamine, Xanthan Gum, Glycol Distearate, Lauryl Glucoside, Camellia Sinensis Leaf Extract, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Lactylate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Linalool
Azelaic Cream, 208 zł/60 ml
Stężenie: W kremie mamy już wyższe stężenie 5%, ale do tego połączone z antyoksydacyjną witaminą E w stężeniu 1% i jeszcze do tego z 0,5% heksylorezorcynolem jako inhibitorem tyrozynazy – to kombo dodatkowo reguluje proces melanogenezy przez co zmniejsza przebarwienia zarówno posłoneczne jak i pozapalne. Idealne kombo dla cery trądzikowej i wrażliwej – nawet przy strzeżeniu 5% nie ma podrażnienia.
Moja opinia: Ten krem jest świetny! Nawet na lato, lekki, idealny na noc – głównie z tego względu, że jest dość treściwy i makijaż może po nim spływać. Jest bardzo wydajny! Redukcja niedoskonałości i wydzielania sebum może być widoczna bardzo szybko. Moim zdaniem nie spodziewasz się nawet jak ten krem jest w stanie zadziałać na Twoją twarz.
Skład: Water/Aqua/Eau, Caprylic/Capric Triglyceride, Azelaic Acid, Glycerin, Hexyl Laurate, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Olivate, Butylene Glycol, Sorbitol, Sorbitan Olivate, PPG-12/SMDI Copolymer, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Dicetyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Dimethicone, Stearic Acid, Hexylresorcinol, Sodium Hyaluronate, Glycosaminoglycans, Achillea Millefolium Extract, Malva Sylvestris (Mallow) Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Alchemilla Vulgaris Extract, Arctostaphylos Uva-Ursi Leaf Extract, Veronica Officinalis Extract, Hydrolyzed Vegetable Protein, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Mitracarpus Scaber Extract, Syringa Vulgaris (Lilac) Leaf Cell Culture Extract, Melissa Officinalis Leaf Extract, Primula Veris Extract, Glycine, Ethyl Linoleate, PEG-100 Stearate, Ceteth-10 Phosphate, Maltodextrin, Xanthan Gum, Magnesium Aluminum Silicate, Alcohol, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Hexylene Glycol, Disodium EDTA, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil
Azelaic Pads, 182 zł/50 szt.
Stężenie: Tu stężenie jest już dość znacznie – 8%. Połączone z łagodzącymi ekstraktami, ale jednak daje to kopa! Bo są tam mocne dodatkowe promotory przenikania. I po nałożeniu pieczenie jest murowane. Ale działanie jest też turbo!
Moja opinia: One moim zdaniem są wybawieniem na rogowacenie na ramionach i trądzik na plecach! Są mocne, oj bardzo mocne! Moim zdaniem pokochasz je lub znienawidzisz. Ja lubię takie hardcory, bo u mnie nieprzyjaciela zlikwidowały w jedną noc (nie wiem, co to za działanie, ale działa!). I jeszcze na maskne! Zdecydowanie! Stosuj zgodnie z zaleceniem producenta lub swojej duszy:) One są mocne, ale moim zdaniem efekt widać od razu:)
Skład: Alcohol Denat., Water/Aqua/Eau, Azelaic Acid, Propylene Glycol, Kojic Acid, Glycerin, Di-PPG-2, Myreth-10 Adipate, Acetone, PEG-8/SMDI Copolymer, Arctostaphylos Uva-Ursi Leaf Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Spiraea Ulmaria Flower Extract, Centella Asiatica Extract, Leucine, Valine, Tyrosine, Arginine, Lysine, Malva Sylvestris Extract, Hedera Helix Extract, Parietaria Officinalis Extract, Sambucus Nigra Extract, Arnica Montana Extract , Cucumis Sativus Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Disodium EDTA, Sodium Metabisulfite, Ascorbic Acid, Lilium Candidum Leaf Cell Extract,Linalool, Limonene, Geraniol
Przy tego typu produktach, które są dość mocno targetowane bardzo, ale bardzo przydaje się pomoc kosmetologów. W sklepie Topestetic dziewczyny naprawdę znają marki i wiedzą jak działają. Przed kupnem produktu zawsze możecie się skonsultować ze swoim kosmetologiem lub kosmetologiem on-line.
Marka jest dostępna w sklepie www.topestetic.pl!
- Nie mów, że go nie znasz! W ich ofercie znajdują się produkty polecane przez lekarzy, kosmetologów, dermatologów, a także specjalistów medycyny estetycznej.
- W sklepie są możliwe bezpłatne konsultacje kosmetologiczne -> można skorzystać z nich przez czat na stronie sklepu, mailowo lub telefonicznie. To cudowna okazja! Ich kosmetolodzy służą pomocą w wielu kwestiach, od doboru pielęgnacji indywidualnie do potrzeb skóry, po ułożenie pielęgnacji jak i informacje o różnego rodzaju produktach dostępnych na stronie.
- Zawsze bezpłatna wysyłka i zwrot niezależnie od kwoty zamówienia!
- Prezenty, a także próbki do każdego zamówienia, dobierane indywidualnie do skóry klienta lub preferencji. W momencie składania zamówienia w polu “uwagi” można wpisać np. swój typ skóry lub informację jakiego produktu poszukujemy (np. krem/serum nawilżające) dzięki czemu otrzymamy najlepsze dla nas próbki.
Ja opisałam Wam produkty, które przetestowałam. Na temat ich produktów wpis znajdziesz na blogu topestetic:)
Ciekawe artykuły naukowe
Efficacy and safety of topical azelaic acid (20 percent creamhttps://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8654128/): an overview of results from European clinical trials and experimental reports
Daj koniecznie znać, jak wpis Ci się podobał! Czy w Twojej rutynie zagościł już może kwas azelainowy?