Uwielbiam produkty Annabelle Minerals od lat – wspominałam o nich na Instagramie wielokrotnie! Dzisiaj przychodzę do Ciebie z wpisem, w którym zobaczysz porównanie składów dwóch receptur – nowej z poprzednią. Myślałam, że produkty Annabelle Minerals nie mogą być lepsze, ale jednak – te nowe receptury to sztos! Ale zaraz napiszę Ci więcej:)
O minerałach pisałam m.in. tutaj – już w 2019 roku:)
Czy odczujesz różnicę?
Każdy fan tych produktów już po pierwszej aplikacji zauważy, że receptury się zmieniły! W nowej wersji produktu podczas nakładania na pędzel produkt zdecydowanie lepiej się go trzyma i się nie osypuje:) Ale o zaletach nowej receptury przeczytasz dalej:) Ale przyjrzyjmy się teraz składom dwóch produktów, które testowałam marki Annabelle Minerals – podkładowi kryjącemu oraz korektorowi.
Podkład mineralny Kryjący - poprzednia receptura
Skład: Titanium Dioxide CI 77891, Mica CI 77019, Iron Oxides: CI 77491, CI 77492, CI 77499, Zinc Oxide CI 77947
Podkład mineralny Kryjący - Nowa receptura
Skład: Mica, Zinc Oxide, Magnesium Stearate, Calcium Carbonate, Boron Nitride, Magnesium Myristate, CI77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499
PAMIĘTAJ! Bo nie wiem, czy każdy zwraca na to uwagę, a marka Annabelle Minerały zawsze to podkreśla – korektory nie są do stosowania na okolicę oczu! W tym celu znacznie lepiej sprawdzi się podkład kryjący lub rozświetlający, który zamaskuje zasinienia i doda skórze blasku.
Jakie są zalety nowej receptury podkładów i korektorów?
Jak widzisz – receptury produktów zmieniły się dość mocno. I na pewno na korzyść! Zdecydowanie lepsza metoda aplikacji – te produkty rozprowadzają się jak marzenie! Dodatkowo:
- w porównaniu do poprzedniej receptury podkłady nie rolują się i nie zbierają (u mnie na pewno) w skrzydełkach nosa.
- Są lżejsze w pudrowości:) W sensie są jak chmurka, a pomimo swojej lekkości genialnie kryją.
- Produkty lepiej trzymają się pędzla – nie osypują się aż tak, chociaż wciąż lekko pylą w trakcie nakładania.
A co się nie zmieniło?
- Dla mnie najbardziej istotna rzecz – korektory podkłady mineralne są wciąż niesamowicie wydajne i wystarczy naprawdę niewiele, aby przykryć to, co nie jest mile widziane.
- Podkład kryjący i korektor świetnie kryją! To się nie zmieniło – bo za to pokochałam nowe, jak i stare produkty.
Zmieniły się na gorsze. Krycie podkładu kryjącego w nowej recepturze to jakiś żart. Korektor to samo..
Coś w tym jest – krycie trochę zmniejszyło się.