W tej chwili jest jakiś ogromny boom na kosmetyki Arbonne – nawet nie chcę liczyć, ile osób pyta się mnie o zdanie na ich temat. I to nawet osoby, których bym o to nie podejrzewała (działające w przemyśle kosmetycznym). Kosmetyki Arbonne działają podobnie jak Avon i Oriflame – nie mają swoich sklepów tylko sieć sprzedaży opartą na budowaniu “piramidy” biznesowej. Po n-tym pytaniu stwierdziłam, że usiądę i napiszę moje przemyślenia. Bo ja najczęściej nowe produkty kupuję, gdy zerkam na skład – czy jest wart swojej ceny, czy nie. Gdy cena jest wysoka to patrzę, czy warto, bo dokładnie tak rozpoczęłam swoją przygodę z wieloma markami kosmetycznymi:)
Przyjrzyjmy się zatem składom tych kosmetyków – odrazu mówię, że nie testowałam nic tej marki. Ten post pokazuje moje podejście do tych kosmetyków, gdybym stanęła przed półką sklepową i zastanawiała się, czy kupić ten kosmetyk, czy nie – czyli sytuacja, przed którą staje większość czytelników, którzy tu zaglądają:)
Wybrałam kilka kosmetyków, aby pokazać moje podejście i zdanie na ich temat. Które bym kupiła, których nie.
Krem pod oczy Arbonne Bio-Hydra
Skład: Aqua/Water/Eau, Methylpropanediol, Centaurea Cyanus Flower Water, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Betaine, Carpobrotus Edulis Extract, Chenopodium Quinoa Seed Extract, Hydroxyacetophenone, Escin, Propanediol, Carbomer, Cellulose Gum, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Titanium Dioxide (CI 77891), Mica, Silica.
Proszę bardzo – krem pod oczy – cena 175 zł.
Moja opinia: Ma bardzo ciekawe aktywne, ale jak na cenę 175 zł za 15 ml to zdecydowanie za mało. A do tego porównaj sobie jeszcze skład innego produktu, który kosztuje 3 razy mniej (54 zł/15 ml) firmy Yves Roche. #jaanalizujetyoceniasz
Aqua/Water/Eau•Methylpropanediol•Centaurea Cyanus Flower Water•Aloe Barbadensis Leaf Juice•Betaine•Propanediol•Carpobrotus Edulis Extract•Hydroxyacetophenone•Carbomer•Escin•Sodium Hydroxide•Mica•Sodium Benzoate•Cellulose Gum•Chenopodium Quinoa Seed Extract•Tetrasodium Edta•Silica•Potassium Sorbate•Citric Acid•Ci 77891 (Titanium Dioxide)
Woda micelarna Arbonne RE9 Advanced Prepwork
Skład: Aqua/Water/Eau, Cocos Nucifera (Coconut) Water, Betaine, Polyglyceryl-4 Caprate, Capryl/ Capramidopropyl Betaine, Polyglyceryl-3 Cocoate, Polyglyceryl-6 Caprylate, Polyglyceryl-6 Ricinoleate, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Opuntia Ficus-Indica Fruit Extract, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Tocopherol, Sodium Chloride, Citric Acid, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate
Moja opinia: Tutaj skład podoba mi się zdecydowanie bardziej. W wodzie micelarnej, której nie trzeba spłukiwać – ja bym jednak spłukała, bo zawiera kilka substancji myjących (tworzących micele), które jednak trzeba usunąć To jest jednak całkiem całkiem. Cena to 99 zł i byłabym skłonna spróbować, chociaż za wodę micelarną wolałabym dać zdecydowanie mniej. Ale jeden z niewielu produktów, które z chęcią bym spróbowała:)
Krem regenerujący na noc Arbonne RE9 Advanced
Skład: Aqua/Water/Eau, Glycerin, Dimethicone, Isononyl Isononanoate, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Niacinamide, Stearyl Alcohol, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Oryza Sativa (Rice) Starch, Tapioca Starch, Cetearyl Glucoside, Carbomer, Myristyl Laurate, Lecithin, Xanthan Gum, Caprylic/Capric Triglyceride, Myristyl Myristate, Ethylhexylglycerin, Sodium PCA, Adenosine, Carnosine, Sodium Hyaluronate, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminobutyroyl Hydroxythreonine, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminohydroxybutyrate, Palmitoyl Tripeptide-38, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hippophae Rhamnoides Oil, Fagus Sylvatica Bud Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Callus Culture Extract, Laminaria Digitata Extract, Pueraria Lobata Root Extract, Lavandula Stoechas Extract, Betula Alba Leaf Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Hypericum Perforatum Extract, Nasturtium Officinale Extract, Panax Ginseng Root Extract, Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract, Silybum Marianum Fruit Extract, Tetrahexyldecyl Ascorbate, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Gluconolactone, Citric Acid, Calcium Gluconate, Aminomethyl Propanol, Aminomethyl Propanediol, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Sodium Benzoate, Sorbic Acid, Cetrimonium Chloride.
Moja opinia: Oj skład tego kremu jest bardzo skomplikowany i szeroki. I to bardzo. Komórki macierzyste pomarańczy, stabilizowana witamina C, wyciąg z brunatnic, peptydy ceramid z rokitnika (podobno zastrzeżony kompleks), wyciąg z pąków buka i kwas hialuronowy.
Cena też bogata 353 zł. Tutaj bym się zastanowiła nad kupnem – ma naprawdę dużo składników aktywnych, a wiele marek, nawet dostępnych w Sephora, w wyższych cenach ma ich zdecydowanie mniej:) Zastanawia mnie tylko jedno. Zobacz, jak wysoko w składzie jest Ethylhexylglycerin, którego stężenie nie przekracza w produkcie 0,8%. Mogę się mylić, ale to moje przypuszczenia – najciekawsze aktywne znajdują się zaraz po tym składniku. Nie wiem, czy są dane stricte marketingowo, czy naprawdę są utrzymane ich stężenia efektywne – to wie tylko producent Arbonne. Pamiętaj, że niektóre aktywne działają w niskich stężeniach.
Rescue & Renew Oczyszczający peeling do ciała
Zerknijmy teraz na skład typowego produktu, jakim jest peeling do ciała.
Skład: Maris Sal/Sea Salt/Sel Marin, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Silica, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Montmorillonite, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Passiflora Edulis Seed Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Coriandrum Sativum (Coriander) Seed Oil, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract, Taraxacum Officinale (Dandelion) Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Trimethyl-3-cyclohexene-1-methanethiol, Limonene, Linalool.
Moja opinia: No taaak, skład peelingu jest cudowny! Tylko ta cena – 149 zł/453 g produktu. I pomimo tego składu nie kupiłabym peelingu za taką kwotę. Nieważne, jakie ma oleje i cuda – peeling ma za zadanie złuszczyć martwy naskórek i tyle. Jest za krótko na skórze, aby móc zadziałać. Wiem, że to ok. 0,5 kg, ale tak czy siak, wolałabym wydać ewentualnie tyle na produkt, jak balsam do ciała, który pozostaje na mojej skórze przez cały dzień.
Rescue & Renew Oczyszczający żel do ciała
Kolejny ciekawy produkt Arbonne. Myślałam, że to żel do mycia ciała, ale jednak nie:)
SKŁADNIKI: Aqua/Water/Eau, Cetyl Ethylhexanoate, Carbomer, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Polysorbate 60, Sorbitan Isostearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Citrus Reticulata (Tangerine) Peel Oil, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Juniperus Communis Fruit Oil, Zingiber Officinale (Ginger) Root Oil, Chlorella Vulgaris Extract, Taraxacum Officinale (Dandelion) Leaf Extract, Curcuma Longa (Turmeric) Extract, Plankton Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Copper Gluconate, Malachite Extract, Squalane, Dimethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Caffeine, Sodium Hyaluronate, Aminomethyl Propanol, Phytic Acid, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Menthyl Lactate, Limonene, Linalool.
Moja opinia: Produkt mega ciekawy. Bo byłam święcie przekonana, że to będzie produkt do mycia. Jest do jednak żel chłodzący, który zaleca się stosować po treningu, po opalaniu. Nie wiem tylko czemu jest oczyszczający:) I uwaga – cena za produkt – 247 zł/354 ml. Typowe syntetyczne zagęstniki, trochę olejków eterycznych, ekstrakty z planktonu, kurkumy. Niestety tego produktu też bym nie kupiła. Jest drogi i zawiera nie za wiele typowo super-zaawansowanych składników aktywnych. Może chłodzić, lekko wpływać na mięśnie, ale wiele innych produktów rynkowych robi to za zdecydowanie niższą cenę.
Rescue & Renew Oczyszczający płyn do mycia ciała
To może typowy żel do mycia ciała? Zerknijmy na skład! I tym razem na wstępie Ci powiem, że ten żel do mycia 237 ml to koszt 137 zł.
Skład: Aqua/Water/Eau, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Sodium Chloride, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Hydroxypropyl Methylcellulose, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Taraxacum Officinale (Dandelion) Leaf Extract, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract, Medicago Sativa (Alfalfa) Extract, Cichorium Intybus (Chicory) Root Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Maris Sal/Sea Salt/Sel Marin, Tocopheryl Acetate, Sodium Sulfate, Sodium Carbonate, Ethylhexylglycerin, Sodium Glycolate, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Silica, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Trimethyl-3-cyclohexene-1-methanethiol, Limonene.
Moja opinia: Żel ma naprawdę cudne składniki myjące – należące do jednych z najłagodniejszych składników myjących. I naprawdę ma bardzo ciekawe składniki myjące. Jednak żel do mycia ciała za 137 zł to wciąż dla mnie dość dużo jak za taki produkt. Jest to jednak jeden z fajniejszych składów żeli do mycia. Pamiętaj, że to jednak żel do mycia, który nie zostaje zbyt długo na ciele. Więc do Ciebie należy decyzja, ile za ten żel zapłacisz:)
PODSUMOWUJĄC
Kosmetyki Arbonne mają naprawdę wiele ciekawych składników aktywnych (i w ogóle składników), ale z drugiej strony produkty te są bardzo drogie. Jest kilka perełek, na które z chęcią bym się skusiła, ale decyzja należy do Ciebie. Jeśli ktoś spotkał się już z tymi produktami to z chęcią poznam zdanie:)
Może polecicie mi jakiś produkt, który Was zachwycił z kolekcji Arbonne?
Powiem Ci, że mnie też kilka osób o nie pytało i nawet miałam kilka miniaturek niektórych produktów, bo chciałam sobie wyrobić opinię po ich poznaniu lepiej. I dla mnie nie ma w nich nic, co byłoby w stanie mnie przekonać. Tym bardziej, że nie są naturalne, a chyba tak się reklamują? I rzadko się o tym czyta, ale one bardzo dużo osób uczulają i podrażniają – taka ilość ekstraktów jaka jest w niektórych produktach to często za dużo dla skóry. Więcej nie zawsze znaczy lepiej 🤷
Mi nigdy nie wpadły w ręce, żeby sobie wyrobić zdanie na ich temat. Ale tyle osób już mnie o nie pytało, że zerknęłam na ich składy. Bardzo duża ilość olejków eterycznych może być przyczyną takiego zachowania skóry:)
Magda, ja tez uwazam zw Arbonne ma perelki ale ceny sa bardzo wysokie. Ja osobiscie polecam bardzo chusteczki do demakijażu i biala serie do twarzy RE9 Brightening oraz cos z make up’u czyli Fluid z SPF15!
krem bardzo kusi, ale cena od razu mnie odstrasza niestety, nie na moją kieszeń
Ceny nie są niskie niestety.
Ceny sa duze ,ale zostajac klientem lub konsultantem sa znizki do 50% wiec …. dla mnie bomba ! Bo produkty sa rewelyjne i szybko widac po nich efekty !
Po wybranych na pewno tak będzie:)
Używałam próbek z serii RE9 Advanced. Krem pod oczy powodował, że oczy mi łzawiły i miałam światłowstręt. Poza kremem pod oczy pozostałe kosmetyki były rewelacyjne! Szczególnie krem na noc i serum intensywnie regenerujące to cudowne kosmetyki. Niestety cena… Owszem jeśli się zarejestrujesz i jesteś konsultantem ceny są niższe, ale należy pamiętać, że rejestrując się należy wpłacić wpisowe i raz w roku opłatę za odnowienie członkostwa. Także tanio nie jest.
Czesc dziewczyny ! Wydaje mi sie, ze po Waszej opinii warto zdecydować sie na zakup kilku z tych kosmetyków. Najwazniejsze sa składniki. Cena jest wysoka jednak musimy patrzyc na to, ze zawiera koszty marketingowe i firma istnieje na rynku od 40 lat.
Być może niektóre, w danej cenie mogę znaleźć jednak produkty o lepszych parametrach dotyczących składników aktywnych:)
Czy mogłabyś podać konkretnie jakie to są produkty? Bo na razie 0 konkretów a chętnie bym skorzystała 🙂
Jak to nie ma konkretów:)
Ostatnio miałam okazje uczestniczyć w prezentacji tych kosmetyków. Zaszalała i kupiłam krem na noc. Teraz czekam na dostawę i efekty cudownego kremu😁 Ps. dobrze ze zamawialiśmy więcej produktów z koleżankami to wyszło taniej, ale tak to nie jest produkt na moją kieszeń😬
Produkty rzeczywiście są dosyć drogie – daj znać, jak efekty.
Hej od dłuższego czasu mam przyjemność używać kosmetyki z Arbonne. Ja je uwielbiam. Cena jest wysoka bo idzie w parze z jakością. A co najważniejsze kosmetyki są bardzo wydajne. Moi ulubieńcy to podkład, baza, puder transparentny, maska z różową glinką to sztos. Po stosowaniu tych produktów bardzo poprawiła mi się cera. Dlatego Ja polecam z czystym sumieniem.
Szczerze polecam podkład z Arbonne .
Lepszego nie miałam i cena stosunkowo dobra bo w drogeriach typu douglas są droższe.
Nie testowałam. Więc trudno mi napisać:)