...
Przejdź do treści

Colorescience – ocena składu i właściwości moich faworytów

Szukasz czegoś na zakrycie zaczerwienień? Produktów, które łączą makijaż mineralny i ochronę przeciwsłoneczną? Właśnie na takie potrzeby odpowiadają kosmetyki marki Colorescience, w której produktach się zakochałam. Nie dość, że uzupełniają pielęgnację przeciwsłoneczną ust i okolic oczu to są doskonałą alternatywą dla tradycyjnych kosmetyków z filtrem w przypadku reaplikacji filtra w ciągu dnia oraz do poprawy makijażu! Ponadto produkty są przebadane pod kątem ochrony zarówno przed UVA, jak i UVB.

Po pierwsze jakość!  I efekt WOW po pierwszym nałożeniu – nie ma wielu produktów na rynku, które są w stanie mnie zaskoczyć – a jednak Colorescience się udało! Pokażę Ci produkty, które zrobiły na mnie największe wrażenie!

  • Produkt posiada niesamowity chłodzący aplikator, który pozwala  na precyzyjne rozmieszczenie produktu i relaks podczas nakładania.
  • Produkt świetnie kryje, dodatkowo jest jednym z niewielu produktów na rynku z deklarowanym SPF w okolicach oczu
  • Został przetestowany dermatologicznie i okulistycznie pod kątem podrażnień i uczuleń, jest bezpieczny dla osób noszących soczewki kontaktowe oraz do stosowania w okolicach wrażliwych oczu.
  • Świetnie się sprawdzi przy problemie cieni i obrzęków pod oczami
 

Składniki aktywne: Titanium Dioxide 7,9%, Zinc Oxide 6,7%

Pozostałe składniki: Aqua/Water, Hydrogenated Polyisobutene, Cyclopentasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride, Lauryl Polyglyceryl-3 Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Glycerin, Panthenol, Mica, Dimethicone Crosspolymer, Albizia Julibrissin Bark Extract, Sea Water, Sorbitol, Jojoba Esters, Sodium Hyaluronate, Palmitoyl Tripeptide-5, Tremella Fuciformis Sporocarp Extract, Hydrolyzed Algin, Ascophyllum Nodosum Extract, Betaine, Dunaliella Salina Extract, Asparagopsis Armata Extract, Sucrose, Darutoside, Pantolactone, Tocopherol, Sodium Chloride, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Silica, Polyhydroxystearic Acid, Glyceryl Behenate/Eicosadioate, Dimethicone, Lauroyl Lysine, Dimethiconol, Ethylhexylglycerin, Triethoxycaprylylsilane, Alumina, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)

  • Piękny i naturalny kolor połączony z ochroną SPF o wartości 35.
  • Upiększa i pielęgnuje usta, zapewnia skuteczną ochronę przed negatywnym wpływem słońca – jest świetny do codziennej pielęgnacji, nie tylko do bardziej zaawansowanego makijażu:) 
  • Zawiera peptyd, kwas hialuronowy oraz witaminę E – dlatego nie tylko pięknie wygląda na ustach, ale też świetnie je pielęgnuje!
  • Błyszczyk nawilża i wygładza usta, a także sprawia, że są bardziej elastyczne i uwydatnione.
  • Produkt występuje w różnych odcieniach – mój kolor to PINK:) 

Składniki aktywne: Zinc Oxide 6,6%

Pozostałe składniki: Phenyl Trimethicone, Bis-Vinyl Dimethicone/ Dimethicone Copolymer, Neopentyl Glycol Diheptanoate, Disteardimonium Hectorite, Mica, Ethylhexyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Triethyl Citrate, Glyceryl Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyhydroxystearic Acid, Tribehenin, Sodium Hyaluronate, Palmitoyl Tripeptide-1, Sorbitan Isostearate, Tin Oxide, Flavor/Aroma, Limonene, Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Titanium Dioxide (CI 77891), Carmine (CI 75470)

  • Już jakiś czas żaden z produktów nie zrobił na mnie takiego efektu wow jak ten gagatek tutaj. Przy mojej naczyniowej cerze trudno znaleźć produkt inny niż podkład, który oprócz zakrywania zaczerwienień dodatkowo pielęgnowałby skórę jak krem. 
  • Ten korektor zaczerwienień ma chłodny, baaardzo delikatnie zielony odcień kamufluje widoczne naczynia.
  • Jest totalnie bezzapachowy, na początku wydaje się mocno gęsty – dzięki temu jesteś w stanie nałożyć odpowiednią ilość w celu uzyskania SPF50, ale też nie da efektu maski – po wpracowaniu świetnie stapia się z buzią. 
  • Dzięki takim właściwościom korektor doskonale sprawdzi się w przypadku cery naczyniowej, trądziku różowatego czy też rumienia, będzie też świetny po zabiegach medycyny estetycznej. 
  • Dodatkowo jest to jeden z niewielu produktów, pod który nie stosuję już kremu SPF. Jego ilość wystarczy, aby uzyskać deklarowaną ilość SPF50, u mnie nie jest to nawet jeden pełny palec.
  • Zawiera łagodzące składniki – niacynamid, bisabolol, beta glukan, estry jojoba, ekstrakt z kopru morskiego –  jak najbardziej mile widziane w pielęgnacji cery wrażliwej, naczyniowej, trądzikowej – każdej, która potrzebuje dodatkowego wzmocnienia.

Składniki aktywne: Zinc Oxide 8,6%, Titanium Dioxide 11,6%

Pozostałe składniki: Cyclopentasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone Crosspolymer, Water/Aqua/Eau, Niacinamide, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Disodium Lauriminodipropionate Tocopheryl Phosphates, Crithmum Maritimum Extract, Magnolia Officinalis Bark Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Magnesium Carboxymethyl Beta-Glucan, Jojoba Esters, Bisabolol, Silica, Polyhydroxystearic Acid, Dimethiconol, Alumina, Glyceryl Behenate/Eicosadioate, Phenoxyethanol, Triethoxycaprylylsilane, Ethylhexylglycerin, Tocopherol, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Glycolic Acid, Chloroacetic Acid, Chromium Oxide Greens (CI 77288), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).

  • Co to za mineralny krem z filtrem! W ogóle nie powiedziałabym, że mineralny:) Na początku jest biały, ale ma w sobie malutkie drobinki pigmentów, które serio dopasowują się do danej karnacji – do wyboru jest więcej kolorów, ja mam wersję najjaśniejszą. 
  •  Ma bardzo dobre składniki aktywne – oprócz kompleksu Infraguard, który chroni przed promieniowaniem podczerwonym to jest wzbogacony o nową i zaawansowaną, a także bardziej biodostępną formę witaminy E (INCI: Disodium Lauriminodipropionate Tocopheryl Phosphates).
  • Moim zdaniem jest świetny do reaplikacji punktowej za pomocą gąbeczki. 
  • Nie daje efektu matu – bardziej zdrowy glow, jest lekki w konsystencji, mogą się go raczej nie obawiać osoby z tendencją do zapychania cery.
  • Lekko wyrównuje koloryt, ale nie będzie krył rumienia tak jak wspomniany wcześniej All Calm. 
  • Nie podrażnia okolicy oka – tutaj jednak i tak zalecam stosować Total Eye, bo jest świetny! I przystosowany szczególnie do tej okolicy.

Składniki aktywne: Zinc Oxide 12%

Pozostałe składniki:Water, C12-15 Alkyl Benzoate, Butyloctyl Salicylate, Lauryl PEG-8 Dimethicone, Isododecane, Propanediol, Caprylyl Methicone, Dimethicone, Niacinamide, Tridecyl Salicylate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Trilaureth-4 Phosphate, Dimethiconol/ Propylsilsesquioxane/ Silicate Crosspolymer, Lauryl PEG-10 Tris(trimethylsiloxy)silylethyl Dimethicone, Mica, Polyester-1, Maltodextrin, Sodium Chloride, Bisabolol (Levomenol), Disodium Lauriminodipropionate Tocopheryl Phosphates, Ethylhexylglycerin, Tremella Fuciformis Sporocarp (Silver Ear Mushroom) Extract, Allantoin, Silica Dimethyl Silylate, Caprylyl Glycol, Isoceteth-10, Zein, Hexylene Glycol, Dimethylmethoxy Chromanol, Synthetic Fluorphlogopite, Zea Mays (Corn) Starch, Silica, Caesalpinia Spinosa (Tara) Fruit Pod Extract, Hydrogenated Lecithin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Caprylic/Capric Triglyceride, Helianthus Annuus (Sunflower) Sprout Extract, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Myristoyl Glutamate, Aluminium Hydroxide, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).

Colorescience - cena Okiem chemika

Gdy pokazywałam efekty działania tych produktów i mój efekt WOW, wiele osób przyznało, że rzeczywiście efekt WOW jest, jednak cena powala. Gdy patrzę na składy i działanie tych produktów to napiszę Ci, że są to:

  • składy są absolutnie proporcjonalne do ceny – nawet SUNFORGETTABLE® TOTAL PROTECTION™ FACE SHIELD FLEX SPF 50 napisałabym, że jak na krem z filtrem w tej cenie to bardzo dobry deal.
  • produkty mineralne o wysokiej jakości
  • produkty są do stosowania nawet przez osoby o najbardziej wrażliwych i problematycznych cerach
  • niesamowite rozprowadzania i przyjemność stosowania – wiele osób często się obawia filtrów mineralnych i nie ma z nimi dobrych skojarzeń, ale to nie w przypadku tych produktów – w nich się zakochasz:) 
  • wysoka koncentracja minerałów na moje oko pozwala zachować makijaż i jednocześnie deklarowaną ochronę przeciwsłoneczną – co jest dość trudne w przypadku standardowych produktów makijażowych innych marek.

Które produkty wybrał_byś dla siebie? 

Marka Colorescience jest dostępna w sklepie www.topestetic.pl!

Jeśli będziesz mieć problem z doborem koloru to zawsze możesz napisać do kosmetologów Topestetic – na pewno Ci pomogą!

W sklepie są możliwe bezpłatne konsultacje kosmetologiczne -> można skorzystać z nich przez czat na stronie sklepu, mailowo lub telefonicznie. To cudowna okazja! Ich kosmetolodzy służą pomocą w wielu kwestiach, od doboru pielęgnacji indywidualnie do potrzeb skóry, po ułożenie pielęgnacji jak i informacje o różnego rodzaju produktach dostępnych na stronie.

Zawsze bezpłatna wysyłka i zwrot niezależnie od kwoty zamówienia!

Prezenty, a także próbki do każdego zamówienia, dobierane indywidualnie do skóry klienta lub preferencji. W momencie składania zamówienia w polu “uwagi” można wpisać np. swój typ skóry lub informację jakiego produktu poszukujemy (np. krem/serum nawilżające) dzięki czemu otrzymamy najlepsze dla nas próbki!

Więcej znajdziesz w tym wpisie na IG! Nawet filmiki:) 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Akceptuję zasady Polityki prywatności

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.