Skóra z problemami… Ciągle próbuję czegoś nowego. Moim faworytem na noc stał się Sudocrem. Świetnie wysuszał, ale jego ciężka konsystencja była odpowiedzialna za powstawanie kolejnych wyprysków. Do wypróbowania dostałam Sudomax. Krem z pozoru wygląda identycznie jak Sudocrem,
ale jego konsystencja wydaje mi się znacznie delikatniejsza od konsystencji Sudocremu. Świetnie wysusza wypryski, zalecam do nocnego stosowania.
Firma przesłała także 5 miniaturek kremu, które możemy rozdysponować. Pomyślimy oczywiście o rozdaniu:) 2 próbki zostały już rozdane, jedna koleżance, druga koledze. Koleżanka zwróciła uwagę na właściwości wysuszające. Próbki były rozdane dość niedawno, więc nie mieli czasu na dokładne wypróbowanie.
Bardzo podoba mi się także skład chemiczny Sudomaxu, ponieważ nie zawiera parabenów, PEG-ów, sztucznych kompozycji zapachowych a także alkoholu benzylowego, benzoesanu benzylu i cynamonianu benzylu o właściwościach uczulających, tak często stosowanych w kremach dostępnych w sprzedaży. O głównych składnikach kremu możecie przeczytać tutaj.
Ogólnie krem zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Opakowanie jest bardzo poręczne, produkt bardzo wydajny. Ma delikatny zapach, świetnie wysusza wypryski, ale nie całą skórę. Moim zdaniem produkt wart polecenia. Cenowo jest tańszy od Sudocremu.
Moja ocena:
sudomaxu nie znam, sudocrem towarzyszy mi w sytuacjach "kryzysowych" już od ładnych paru lat
Sudomax dostępny jest w dość małych opakowaniach, więc można teraz wypróbować:) Sudomcrem też jest w mojej apteczce:)
Mam i polecam! 😉
zapraszam do siebie
http://jaasiraa.blogspot.com/
Sudomax jest na prawdę świetny, myślę, że pomoże 🙂